Impreza godna polecenia. Muzyka, luz i odpowiedni klimat ;). To przede wszystkim. Choć w tym roku zlewy "jak z cebra" nie umożliwiały siedzenia na ciepłym wiślanym piachu i tak było gorąco i zajebiście!
Ludzi podobno 11 tysięcy! Moim odkryciem Karamelo Santo z Argentyny! Grali jak najbardziej padał deszcz i co z tego :)
W tym roku dodatkowo Urząd Miasta promując Płock zapewnił darmowe wejściówki do muzeów, zoo i na film o Marley'u w kinie. My zdążyliśmy tylko do muzeum na wystawę "Secesja" oraz "10-wieków Płocka". Ja osobiście myślałam że przelecimy to w godzinkę....zeszło nam ponad 3 i pod
koniec już nie łąpaliśmy o co w tej historii chodzi :). Obie wystawy profesjonalnie przygotowane - godne polecenia!
Na Zoo już nie wystarczyło czasu- ale zwierzątka na nas poczekają.
Anetka i Boguś - w przyszłym roku Was wyciągniemy!!!
BIBA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz